W tym poście znajdziecie bardzo przyjemny serial, którego premiera drugiego sezonu będzie już niedługo, oraz moją ogromną fascynację do pewnej serii książek. Miłego czytania!
Serial
Sam to osiemnastolatek zmagający
się z zaburzeniami ze spektrum autyzmu. Pewnego dnia decyduje się na wyjście
spod matczynej kontroli i postanawia znaleźć dziewczynę.
W sprawie miłości i kobiet Sam
pyta o rady wiele osób. Jedną z nich jest kolega z pracy. Jego rady potrafią
być śmieszne, ale również dość kontrowersyjne.
Sam jest ciekawą osobą. Bardzo interesują go pingwiny, wie o nich praktycznie wszystko. Z serialu można wynieść o nich kilka informacji.
Dokładnie poznajemy życie całej rodziny Sama - ich codzienność, sposób postrzegania miłostek nastolatka. Jego matka jest zaniepokojona, boi się o syna, natomiast ojciec patrzy na to bardziej z przymrużeniem oka. Dowiadujemy się o problemach wszystkich członków rodziny i jak oddziałowują one na innych.
Drugi sezon serialu wychodzi już 7 września!
Dokładnie poznajemy życie całej rodziny Sama - ich codzienność, sposób postrzegania miłostek nastolatka. Jego matka jest zaniepokojona, boi się o syna, natomiast ojciec patrzy na to bardziej z przymrużeniem oka. Dowiadujemy się o problemach wszystkich członków rodziny i jak oddziałowują one na innych.
Drugi sezon serialu wychodzi już 7 września!
Książka
Blue Sargent pochodzi z rodziny
wróżek. W domu pełnym kobiet jako jedyna nie potrafi przewidzieć przyszłości. Uczęszcza
do publicznej szkoły, a po lekcjach pracuje w miejscowej pizzerii. Nastolatka
wyznaje zasadę, żeby nie ufać chłopcom z Aglionby Academy.
Richard Campbell Gansey III,
nazywany po prostu Gansey, jest uczniem elitarnej szkoły Aglionby Academy.
Znaczną część swojego życia poświęcił na poszukiwania walijskiego króla, Owena
Glendowera. Razem ze swoimi przyjaciółmi, Ronanem Lynchem, Adamem Parrishem i
Noah Czernym, próbuje znaleźć jak najwięcej informacji o liniach mocy, które
mają pomóc odnaleźć Glendowera.
Kiedy Blue spotyka Ganseya i jego
przyjaciół, postanawia pomóc im w poszukiwaniach.
Uwielbiam wszystkich bohaterów w
tej książce, są wspaniali, świetnie wykreowani. Troszkę trudno przelać moją
miłość do nich bez zdradzania fabuły, ale uwierzcie - są fantastyczni.
Na pierwszy rzut oka Ronana
Lyncha można uznać za typowego bad boya. Tatuaże, opuszczanie lekcji,
nielegalne wyścigi. Jedynym przedmiotem, którego nie opuszcza, jest łacina.
Ronan skrywa mnóstwo tajemnic, które z biegiem czasu zaczynają wychodzić na
jaw.
Adam Parrish ma pełne ręce
roboty. Po szkole idzie do pracy, aby zarobić na czesne. Organizacja czasu jest
u niego bardzo ważna. Mieszka razem z rodzicami w przyczepie, nie jest równie
bogaty co inni uczniowie Aglionby Academy. Bardzo dobrze się uczy.
Noah Czerny to najbardziej
niedoceniana postać. Razem z Ronanem i Ganseyem mieszka w Monmouth
Manufacturing. Jest świetnym przyjacielem.
Blue Sargent ma swój własny styl.
Jest silna, niezależna, nie daje sobą pomiatać i stawia na swoim. Równocześnie
jest bardzo urocza i milutka.
Gansey jest bardzo znany.
Wychowywał się w bogatym domu. Jeździ swoim pomarańczowym Camaro, nazywanym
Świnią. Budynek Monmouth Manufacturing stał się jego domem, a na środku podłogi
można znaleźć miniaturowy model miasta.
Tak przedstawiają się główni bohaterowie.
A przynajmniej na początku książki.
Książka ma swój piękny, wyjątkowy
klimat. Dowiadujemy się o historii Owena Glendowera, o związanych z nim
legendami. W dialogach często znajdują się wstawki w łacinie, co czyni je
jeszcze bardziej interesującymi.
W Królu Kruków znajdziemy mnóstwo
drobnostek, które czynią ją jeszcze lepszą. Nasza grupa przyjaciół zna się na
wylot. Wiedzą, jak pozostali zachowują się w danej sytuacji, do czego
przykuwają uwagę. Ich przyjaźń jest piękna i wzruszająca.
Historia jest pełna magii. Na
początku poznajemy rodzinę wróżek, towarzyszymy bohaterom w poszukiwaniu linii
mocy i razem z nimi odkrywamy zaskakujący, magiczny las.
Znajdziemy też bardzo urocze
wątki miłosne. W tym miejscu chyba warto powiedzieć, że wszystkie wróżki, u
których była Blue, przepowiedziały jej, że jeśli pocałuje mężczyznę, którego
naprawdę kocha, on umrze.
Styl pisania Maggie Stiefvater jest cudowny. Czytając traciłam poczucie czasu, z „tylko jeden rozdział” robiło się
pięć kolejnych, a historia cały czas zaprzątała moją głowę. Po skończeniu
czułam lekki niedosyt. Zakończenie mnie troszeczkę zaskoczyło, spodziewałam się
czegoś innego i po dłuższym zastanowieniu mam dość mieszane uczucia.
Kolejne tomy kruczego cyklu to:
Złodzieje snów, Wiedźma z lustra, Przebudzenie króla.
Podsumowując, Król Kruków to
jedna z moich najulubieńszych serii, do tej pory siedzi w mojej głowie i bardzo
żałuję, że nie mam jej na swojej półce.
Mam ochotę zrobić post na temat tej serii ze spoilerami, omawiając niektóre momenty i rozpoczynając dyskusję, także jeśli ją czytaliscie - dajcie znać w komentarzach!
Piosenka
Marta
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz